Hejka w niedzielę!
Jedzeniowo jest tak chyba średnio. Kończę 3 tydzień wyzwania z Chodakowską, jeszcze 2 tygodnie. Widać, że to ciało się bardzo powoli zmienia, niestety waga pokazuje wyżej:p nie sądzę, aby tłuszcz zamieniał się w mięśnie po ledwo 3 tygodniach, także prawdopodobnie przez to, że znowu mogę normalnie jeść jest więcej kcal.
Strasznie ciężko wyliczyć mi na kalkulatorze rodzaj swojej aktywności, bo trenuję codziennie, ale w pracy np chodzę czasem dużo, innym razem siedzę dużo za kompen, każdy dzień jest inny.
Może zacznę tak porządnie liczyć kalorie i dam sobie kaloryczność np 1300kcal. Chciałabym mniej, ale te obiady z hellofresh mają czasem po 900kcal i jakbym chciała jeść tysiaka to w pracy musiałabym przeżyć na 100 kaloriach, także odpada :p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz